piątek, 31 maja 2013

Koralikowanie cd.

Zeszłam już z nieba na ziemię, no i koralikowania ciąg dalszy nastąpił.




Naszyjnik kolory są ciekawe rozmiar koralików 8/0 Metalic Iris Purple x3, Silver Lined Rosaline x3 oraz po przekątnej Silver Lined Smoky Topaz , to już mój trzeci naszyjnik w długości dostosowanej do szyi z ewentualnym łańcuszkiem do poszerzenia.
Kolejnym wyzwaniem dla mnie jest zrobienie dłuższego naszyjnika a właściwie coś jak korale, wiąże się to z nawleczeniem na nitkę naprawdę długiego sznura koralików.
W powyższym wypadku trzeba było nawlec około 200cm długosci nitkę i dalej praca z szydełkiem, nooo to wymaga sporo czasu a jeszcze jak się robi z tzw. doskoku no to nie szybko można otrzymać rezultat końcowy. Jednak warto! Zadowolenia i uciech moc z efektu pracy!





A tu jeszcze moja pierwsza bransoletka z większych koralików Toho 8/0 w kolorach : Navy Blue i Trans Rainbow-Frosted Crystal, wcześniejsze były z koralików 11/0 i mieszane 11/0 z 8/0. 
Do tego ozdobne zapięcie z różą.

A tu już coś łatwiejszego z koralikowych tworów czyli bransoletki na drucie z pamięcią.





Zakręcona czerwień : to koraliki Momiji Red Mix.
Natomiast bursztynowa  : koraliki Kohaku Amber Mix.
Znacznie prostsze do wykonania a też mają w sobie jakąś niepowtarzalność.

czwartek, 30 maja 2013

Tęcza

Przyroda czasem zadziwia nas swoim pięknem, więc trzeba poprostu zatrzymać na chwilę życia bieg i zadumać się...
Tęcza, jedno z najpiękniejszych zjawisk optycznych w przyrodzie, udało mi się uwiecznić ten piękny moment.
W czasach gdy mało wiedziano o otaczającym świecie, traktowano tęczę jako znak niebios.
Starożytni Grecy przyjmowali, że tęcza to uśmiech Bogini Iris.




Tego dnia to nawet podwójna, ta druga to tzw. tęcza wtórna o odwrotnym rozkładzie barw, co ciekawe była widoczna od lewego brzegu do prawego - cała - czyli pełny łuk (ciężko objąć aparatem) powiem szczerze, że zjawisko to było naprawdę imponujące. Ciekawy jest też kolor nieba w odcieniach a ten ciemniejszy kolor nad tęczą to tzw.ciemnia Aleksandra ; nazwa nadana na cześć filozofa Aleksandra z Afrodyzji, który pierwszy opisał to zjawisko.
Jeszcze jedna istotna informacja : teorię, która miała wyjaśniać powstawanie tęczy, jako pierwszy, opracował Kartezjusz - już w 1637 roku.
W tym roku to już któryś raz to zjawisko ma miejsce, ponieważ deszczowych dni nam nie brakuje, pogoda nas nie oszczędza, na pocieszenie po deszczu uśmiecha się czasem słońce :)
Czy to jakieś znaki z niebios, czy poprostu zjawisko atmosferyczne a może dwa w jednym?



 
 
Zatrzymujmy się częściej w naszej codzienności by dostrzec uroki przyrody; śpiew ptaków, wschodzącą wiosenną zieleń, wspaniały zapach po deszczu o poranku  ... itd.

środa, 29 maja 2013

O koralikach...

Jakie wybrać koraliki, podobno najlepsze są firmy TOHO.
Co to TOHO; to drobne szklane koraliki, japońskiej produkcji mówi się o nich, że są najlepsze wykonane z największą precyzją i najlepszej jakości szkła o pięknych kolorach i idealnych kształtach.
Zgadzam się z tym kolory są fantastyczne aż się chce coś z nich wyczarować, zawsze ciekawi mnie efekt końcowy mianowicie jak będą razem wyglądały, jeśli połączę jakieś kolory.
Do bransoletek czy naszyjników można używać różnych wielkości :
najmniejsze 15/0, i dalej większe 11/0 i 8/0  te wielkości są chyba najbardziej odpowiednie do tego co w tej chwili robię.
Oczywiście nie należę do znawców koralikowych ale z mojego aktualnego koralikowania takie mam doświadczenia. Koraliki TOHO bo tymi sie posługuję mają różne kształty ale w tym przypadku używam okrągłych. Mają też długie wymyślne nazwy które mają dokładnie opisać kolor, połysk
i barwę.


 
 
Z  koralików dużych (jak na koralikowe naszyjniki) Toho Round 8/0 na 6 koralików w rzędzie w kolorach 3xMetallic Iris Purple, 2xSilver-Lined Frosted Dark Aquamarine, 1xTrans Rainbow Frosted Crystal z ozdobnym zapięciem z dodatkowych szklanych koralików, zrobiłam naszyjnik, nazwy kolorów są naprawdę imponujące!
 



A tu kolejny naszyjnik dla porównania z mniejszych bo Toho Round 11/0 w kolorach :
2xOpaque Perwinkle, 2xOpaque Cornflower , 2xSilver Lined Milky LT Jonquil.

Fajnie też wyglądają "twory" z mieszanych koralików a mianowicie poniżej bransoletka z koralików:
Toho Round 8/0 Gold Lustered Transparent Pink oraz 11/0 Ceylon Peach Cobler i 11/0 Ceylon Lymon Chiffon.





Wariacji koralikowych z kolorów, wielkości i kształtów oraz wzorów ich nawlekania jest bez liku
nie wspomnę o końcówkach czy zawieszkach, których też wybór jest spory!

Także do dzieła!






wtorek, 28 maja 2013

Nowe trendy!

Malować lubię najbardziej farbami akrylowymi, ponieważ efekt jest fajny zupełnie jak obrazy olejne, jest połysk i można nałożyć więcej farby i powstanie powierzchnia nie jednolita.
Drugim ogromnym plusem jest to, że nie trzeba używać terpentyny (która potrzebna jest przy malowaniu olejnymi), no i schnie bardzo szybko a olejny nooo czasem kilka miesięcy.
A trzeba powiedzieć, że olejne obrazy mają w sobie to coś! Dlatego wybieram farby akrylowe ponieważ równie pięknie wyglądają na płótnie jak i olejne.

Jednak teraz przerwa w malowaniu, nowe trendy nadchodzą już właściwie królują w Polsce a i w Ameryce, jeszcze nie bardzo dotarły na Wyspy Brytyjskie, ale myśle że wkrótce to się zmieni.
A, że ostatnimi czasy mam okazje tu mieszkać może uda mi się wprowadzić coś na tutejszy rynek.
Bardzo spodobały mi się wyroby biżuteryjne - poważnie brzmi, jednak tak jest wydaje się, że są poprostu z koralików a "twory" to naprawdę super imponujące.
Zainspirowały mnie blogerki-artystki, jedną z nich jest "weraph" (koralikowaweraph.blogspot)- od której nauczyłam się (z kursu zamieszczonego na jednej ze stron z koralikowymi cudeńkami; kurs naprawdę pomocny) właściwie jak zrobić bransoletkę.
A tu jedna z moich pierwszych prac


 
 
prawda, że jak na pierwszy raz to fajna sprawa
 
 
No nie powiem, jest trochę trudno z początku ale jak się człowiek nauczy to potem by tylko nowe wzory nawlekał i dziergał bez końca, szalenie wciągające. Jest to metoda pracochłonna-szydełkowa,
polega na nawleczeniu odpowiedniej liczby koralików na nitkę w odpowiedniej sekwencji a potem szydełkowaniu według specjalnej techniki.
To wszystko wymaga czasu i cierpliwości ale efekty są tego warte! Polecam.
 

 
najpierw użyłam mojego ulubionego niebieskiego koloru z fioletem i kremem,
kolejne cacko w odcieniu zieleni z dodatkami..
 
 Wydawałoby się, żę szydełko, druty, lub nawet krosna to narzędzia pracy dla naszych kochanych babć, jeśli ktoś tak myśli to się myli, coraz więcej młodych ludzi łapie za te sprzęty
i naprawdę umiejętnie się nimi posługuje. Pozdrawiam Tych wszystkich i życzę, żeby mieli jak najwięcej czasu na swoje pasje :) 
 


piątek, 24 maja 2013

Było, minęło ...

Obrazki, które wyszly z pod mojego pędzla :
Większość tych prac to potrzeba chwili; mianowicie chęć "ubrania" ścian w coś co mi się podoba.

Lubię obrazy Vincenta van Gogha no i fajnie byłoby mieć coś z jego prac a że lubię kwiaty, jak większość kobiet myślę, to do dzieła. Najbardziej znane słoneczniki z jego kwiatków, dla mnie trochę mdłe kolory ale ma na koncie też kwiaty o żywszych kolorach : MAKI.





Było coś kwiecistego, teraz coś magicznego, z dziedziny Feng Shui : drzewko szczęścia również w wyrazistych barwach.







No i wreszcie coś romantycznego z typu morska fala/zachód słońca i jakaś tam latarnia; tu jakaś tam a na morzu znaczy wiele..



 
 
i to właśnie takie tam trio w tej dziedzinie chwilowo osiadłam na laurach.




Ostatnio zostałam zainspirowana koralikami.